czwartek, 1 października 2015

rześki poranek # jesień # co ubrać?


Rześki to mało powiedziane - jak dla mnie to po prostu okropnie zimny. Na termometrze za oknem - całe 4 na plusie! Brrr! Witaj październik :(

Nie rozpisuję się - mam zmarznięte ręce :) I co raz częściej mam ochotę wrzucać na siebie co raz więcej - otulać się, motać coś wokół szyi, a odkąd nie jestem dzieckiem - chować głowę (ale tylko) w cieplutkie, miękkie czapki :) Byle cieplej - nie znoszę marznąć. Z kubkiem gorącej herbaty i z cytryną :) szukam kilka inspiracji na szybko i na takie poranki:


































Na koniec coś cieplutkiego do/po domu - sweter oversize i długie wełniane zakolanówki. Do kompletu - wygodna sofa, ciepły koc ( lub kot - lepiej grzeje i przyjemnie mruczy :), gorące kakao i co tam jeszcze chcecie - dobry film, książka, Internet :)






TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO!



Źródło: Pinterest


2 komentarze:

  1. bardzo fajne inspiracje! ja ostatnio zakładam ponczo, bardzo fajne rozwiązanie i jakie wygodne i ciepłe ;) mam już między czasie 4 różne polecam!
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wróciłam z zakupów i nie zgadniesz co kupiłam? Ponczo! :) Czarne, z frędzlami a przede wszystkim - ciepłe.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń