poniedziałek, 28 września 2015

jesień, jak to tak?




(...) Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew 
Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew 
Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka, słony smak 
Pociemniało, poszarzało - jesień, jak to tak?(...)

                 

                                                              autor: Marek Grechuta






Mój piękny zielony winobluszcz trzymał się długo i dzielnie :) Niestety, jakieś dwa tygodnie temu jesienna chandra dopadła i jego. Zaczęło się od kilku listków - poczerwieniały zmieniając kolorystykę na moim balkonie. Teraz jest już prawie cały czerwony, a tylko kilka listków pozostało zielonych. Ech ... jesień. Nie, żebym nie lubiła jej w ogóle. Lubię, ale tylko tą wczesną - ciepłą, mieniącą się kolorowymi liśćmi (które jeszcze wiszą na drzewach). Lubię taką jesień jak dzisiaj - ze słońcem od rana. A jeszcze niedawno było tak:



 



MIŁEGO JESIENNEGO DNIA!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz